BLOG

Z Nowym Rokiem!... A tu koniec Stycznia!

Katarzyna Malinowska
Dyrektor zarządzający.

Zazwyczaj planujemy z wyprzedzeniem to co kochamy najbardziej…a więc siedząc pod kocem w listopadzie wiemy już, że w lipcu pojedziemy nad morze, a niektórzy już w czerwcu grzejąc się na letnim piasku wyobrażają sobie wyciągi, deski i grudniowe góry oprószone śniegiem.
A tu nagle mamy koniec stycznia, a my nie powiedzieliśmy nikomu o naszych planach!

Słowo Rok pojawi się poniżej 10 razy!

To był dla nas trudny rok…rok zmian w zespole, rok trudnych decyzji, rok licznych niewygranych przetargów, rok decyzji czy dalej chcemy być małą social mediową agencją, czy może trzeba zamknąć oczy i urosnąć.
Ale! To był też rok, w którym nakręciliśmy nasze pierwsze reklamy pod VOD, podczas, których głównym bohaterem był miesięczny bobas i nie do końca chciał z nami współpracować.
Rok, w którym w tydzień stworzyliśmy film do słowackiej telewizji! Rok, w którym jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek odzieżowych na świecie, zaprosiła nas do przetargu na równi z największymi agencjami w Polsce!
Rok, który przyniósł nam Nowych Klientów i umocnił więzi z tymi, którzy są z nami już kilka lat. Rok, w którym nauczyliśmy się czasem mówić „dziękujemy, nie jesteśmy tym zainteresowani”

Co jest dla nas najtrudniejsze?

Chyba w dalszym ciągu największym wyzwaniem jest dla nas słuchanie potrzeb Klientów, ale nie tych wypisanych w Briefie, tylko tych prawdziwych, które chcielibyśmy zaspokoić. Niestety ale w dalszym ciągu to co na papierze często jest tylko ogólnikami i do tych prawdziwych wskaźników, potrzeb trzeba dotrzeć. Kiedyś sobie postanowiliśmy, że każdy Klient, który trafi do naszej agencji jest najważniejszy i że każdemu będziemy mówić prawdę, to dalej dla nas pozostaje największym wyzwaniem.

Co nas martwi najbardziej?

W dalszym ciągu mnóstwo zapytań i briefów, które przychodzą do agencji to niestety tylko próba badania rynku przez Klientów, to przykre, że mnóstwo firm dalej działa w ten sposób. Siadasz z całym zespołem, obmyślacie, analizujecie, tworzycie ofertę a potem miesiącami cisza, nagle Klient, który potrafił dzwonić do Ciebie co minutę jakby znika. Frustruje nas to bardzo, zresztą tak samo jak argumenty, że „freelancer” zrobi to i tamto taniej. Faktem jest, że w dalszym ciągu potrzebujemy więcej w codzienności digital uczciwości, biznesowego podejścia i otwartości na konstruktywną krytykę. Mimo, że branża ma się ogólnie dobrze, jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia w obszarze dobrych praktyk biznesowych.

Co u nas słychać?

Same dobre rzeczy! Dziękujemy!
Mamy nowy zespół. Bardzo mocno poszerzyliśmy kompetencje graficzne i performance. Nauczyliśmy się, że zawsze warto bronić swoich pomysłów. Mamy także na pokładzie prawdziwe kreatorki contentu!, specjalistki od niemożliwego i mierzalnego zarazem. Doskonalimy umiejętności produkcji reklam i filmów promocyjnych – to zdecydowanie kierunek, w którym chcemy iść! W dalszym ciągu możemy realizować dla naszych klientów tworzenie stron, aplikacji czy gier mobilnych, jest to niewątpliwie nasz duży atut, że przez te wszystkie lata posiadamy te kompetencje wewnątrz. Obsługujemy oczywiście dużo różnych kanałów social media ale to o co jesteśmy proszeni najczęściej to strategia działań 360 więc jakby na to nie patrzeć… nie lubimy tak o sobie opowiadać ale urośliśmy! Naprawdę udało nam się niesamowicie rozwinąć!

Jakie mamy plany?

Chcemy dalej lubić swoją pracę! W grudniu udało nam się pozałatwiać swoje sprawy wcześniej, dzięki czemu cała agencja mogła poleniuchować w domu! Chcemy więcej takich chwil – to znaczy, chcemy realizować swoje pasje i życie poza firmą przy jednoczesnym zaangażowaniu w projekty naszych Klientów. Uważamy, że tylko wtedy robimy dobrze naszą robotę! Takie slogany pojawiają się wszędzie a jednak to dalej najprostsza wizualizacja naszych celów. Obsługujemy naszych Klientów w Polsce, ale też w Austrii, Niemczech, Hiszpanii, Słowacji, we Włoszech, Francji, Egipcie czy na Łotwie. To dla nas ogromny zaszczyt i wielkie wyzwanie, żeby to utrzymać na równi z atmosferą panującą w biurze!

Zatem nasze plany na ten rok są takie: pracujemy uczciwie, sprawdzamy się w przetargach i wygrywamy te najciekawsze, poszerzamy zespół, uczymy się jeszcze więcej, jedziemy na wakacje, czasem w piątki pracujemy z domu, rozmawiamy z Klientami jak partnerzy, a nie podwykonawcy!



Trzymajcie za nas kcuki!

>